Dziennikarstwo
Od kiedy pamiętam marzyłem o dziennikarstwie, jednak nigdy tak naprawdę nie dane mi było uprawiać tej profesji. Pokłosiem tych marzeń była moja działalność zawodowa w latach 2002-2007. W 2002 r. ówczesny redaktor naczelny Gazety Prawnej Krzysztof Sobczak zaproponował mi realizację w swojej gazecie za dziennikarską wierszówkę kolumny o nazwie Gospodarka Śląska. Mogliśmy pisać co chcieliśmy ponieważ chodziło bardziej o motywację mojej osoby jako czołowego reklamodawcy niż o rzetelne dziennikarstwo.
Pierwsze teksty niesponsorowane, związane z kierowaną przeze mnie firmą, ukazały się pod koniec maja 2002 r. Z racji zainteresowań nie ja byłem ich autorem lecz kolega Maciej Węgrzyn. Później kolumnę realizowali Justyna Sojka/Wydra, Andrzej Stempa, Małgorzata Banasiewicz-Kawka i Grażyna Kurowska. Małgosia Banasiewicz-Kawka znalazła się dzięki temu w gronie laureatów nagrody Ostre Pióra 2004, przyznawanej corocznie przez Business Centre Club dziennikarzom z mediów ogólnopolskich i regionalnych. Ja jako ja debiutowałem na łamach prasy znacznie wcześniej bo we wrześniu 1999 r. Dzięki uprzejmości Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich otrzymałem do recenzji wspomnienia Jerzego Bieleckiego z Auschwitz „Kto ratuje jedno życie…” Kilka wersji tego samego tekstu opublikowałem w Dzienniku Zachodnim, Gościu Niedzielnym, Magazynie Literackim i miesięczniku Śląsk. Najdłuższą i najpełniejszą wersję zamieścił w Zeszytach Historycznych (130/1999) śp. Jerzy Giedroyć. Później moje artykuły trafiały do tak egzotycznych i odległych od siebie pism, jak „Orbis Interior”, „Tyskie Regionalia” czy „To my kibice”. Kolumna Gospodarka Śląska ukazywała się formalnie w Gazecie Prawnej do końca 2005 r. Formalnie, bo wiele razy była wykorzystywana do celów promocyjnych. Popełniłem na jej łamach dwa interesujące teksty na temat kłopotów śląskiego futbolu.
W roku wejścia Polski do Unii Europejskiej wraz ze swoimi współpracownikami postanowiliśmy stworzyć pierwszy w Europie Wschodniej magazyn edukacyjny „Education World”. Ukazywał się on kwartalnie od maja 2004 do października 2008 r. Okładki wszystkich czternastu numerów znajdują się poniżej. Do końca 2005 r. byłem jego redaktorem naczelnym. Oprócz wstępniaków pisałem głównie felietony o zabarwieniu politycznym bądź społecznym. Przeprowadzałem również wywiady z gwiazdami, jedną z nich był Stanisław Mikulski. Znajomość z aktorem wykorzystałem później przy tworzeniu Muzeum Hansa Klossa. Czy sprawiało mi to satysfakcję? Na początku tak ale brak odzewu na moje teksty ze strony czytelników (mały nakład) skutecznie zniechęcił mnie do tej pracy. Postanowiłem się wycofać. Zastąpiła mnie Ola Mendel a dwa ostatnie numery firmował Robert Kowalski. Moje zniechęcenie udzieliło się kilku innym osobom bo z kwartału na kwartał coraz mniej ludzi chciało angażować się w magazyn. Przez ostatnie dwa lata „Education World” praktycznie utrzymywał jeden specjalista od reklamy Jakub Lisiecki. Tytuł musiał upaść i upadł. Czy był wartościowy? Prenumerowało go trochę szkół wyższych ale odpowiedzi na to pytanie nie znam ponieważ nigdy nie został tak naprawdę zweryfikowany.